Archiwum 04 marca 2014


mar 04 2014 Efekty specjalne w filmach kiedyś, a dziś...
Komentarze (0)

Nie tylko urządzenia do filmowania przeszły ogromną ewolucję od czasu pojawienia się pierwszych filmów na świecie. Ogromną rewolucję przeszły także same efekty specjalne. Podstawowa różnica między kiedyś, a dziś jest taka, że przed latami 90 ubiegłego stulecia efekty specjalne tworzone były ręcznie. Od lat 90 stosuje się do tego komputery, urządzenia, które z roku na rok stają się coraz wydajniejsze i dają większe możliwości dla grafików.

W starych filmach naprawdę nie trzeba się mocno skupiać, aby dostrzec, że wielki włochaty potwór to kukła, która porusza się mocno nienaturalnie, a niszczone miasto jest makietą po której poruszają się zabawkowe samochody. Najlepiej widać to szczególnie na filmach produkcji japońskiej z przed lat. Najbardziej charakterystycznym elementem dawnych filmów są także sceny w ruchu. Ewidentnie widać, że aktorzy tylko siedzą w samochodzie, pojeździe czy innej maszynie w studio, a dookoła nich zastosowana została plansza imitująca ruch, wyglądało to bardzo nienaturalnie.

Dzisiaj wszystkie te rzeczy generują komputery i naprawdę ciężko jest zauważyć różnicę między prawdą, a wirtualną rzeczywistością. Do tego dochodzi technologia 3D, która generuje jeszcze lepsze wrażenia graficzne. Nie da się ukryć, że rozwój technologii tworzenia efektów specjalnych jest dziś ogromny.